Mój sposób na naukę holenderskiego
Przeniosłem to działanie na swój grunt poprawiając swój niderlandzki. Polubiłem kilka fanpage-ów niderlandzkojęzycznych gazet. Nie czytam całych artykułów, bo nie umiem, czytam tylko ich tytuły. Od razu sprawdzam znaczenie nowych słówek i przede wszystkim poznaję szyk zdań w konkretnej wypowiedzi. No dobrze – przyznam się. Jak artykuł mnie zaciekawi przeglądam go w poszukiwaniu informacji zawartych w znanych przeze mnie słowach. Gdy już wychwycę wszystko co tylko się da i już nic więcej nie mogę zrozumieć wrzucam tekst w translator, by łamaną polszczyzną przeczytać od deski do deski.
UWAGA – korzystając z translatora nie porównuję tekstów polskiego z niderlandzkim!
„Probeer het uit!” Wypróbuj ten sposób nauki i powiedz, czy się przydaje
https://www.facebook.com/Metro
Pozdrawiam! OBSERWATOR